Na ratunek krainie elfów

IV część cyklu o młodym, gniewnym geniuszu Artemisie Fowlu irlandzkiego pisarza Eoina Colfera to sprawnie napisana powieść fantazy, w której prawdziwą moc ma PRZYJAŹŃ – i to ta ponad rasami.

A siła tkwi w grupie, bo każdy ma takie zdolności, o które w pojedynkę trudno. Przyjaciółmi w tej książce są: młodociany prawie przestępca – Artemis Fowl, jego ochroniarz i niezawodny agent – Butler, najdzielniejsza wśród pracowników służb – kapitan Holly Nieduża oraz krasnal o zdumiewających właściwościach i to nie tylko swoich bąków – Mierzwa.

Po co komu taka ekipa? Okazuje się, że to właśnie od tej grupy istnień zależą losy świata (nie tylko ludzi)! Bo oto chytrym sposobem ze śpiączki i strzeżonego szpitala wydostaje się pałająca żądzą zemsty Opal Koboi. Czy jej wymyślony w szpitalu plan doprowadzi do zagłady świata?

Na to pytanie odpowiada brawurowo skonstruowana akcja, która mogłaby być podstawą do oryginalnego filmu akcji. James Bond, MacGyver, Zofia Lorentz – mają się od kogo uczyć (no, troszeczkę mnie poniosło).  Ale i tak przeczytać warto. Na początek, proszę uzbroić się w odrobinę cierpliwości, nurt przygody porywa po pewnym czasie.

Eoin Colfer, Artemis Fowl. Fortel wróżki, przeł. Tomasz Piwowarczyk, Wydawnictwo WAB, Warszawa 2011, ss. 365.

Fot. za: http://www.gwfoksal.pl/ksiazki/artemis-fowl-fortel-wrozki-wyd-ii.html

Dodaj komentarz