Odkryj bogate wnętrze, swoje wnętrze!

Jak można odkryć swoje wnętrze? Dróg poznania jest mnóstwo. Od poszukiwań filozoficznych, psychologicznych, teologicznych, ezoterycznych… Nie nimi jednak będę się dzisiaj zajmować. Pora na… bebechy (i ich powłokę okrywającą)!

Proszę Państwa, ciało ludzkie jest fantastyczne. Mechanizmy nim rządzące – nadal, co niebywałe – nie do końca zostały poznane. Jednym słowem, jak to powtarzają chirurdzy, w medycynie jak w kinie wszystko zdarzyć się może. A jak wiadomo – jak nie można obejrzeć filmu, można choć przeczytać zarys scenariusza.

Tym bardziej, że to chyba największy klasyk w swej kategorii. Którą to publikację polecać można z czystym sercem gustującym w obrazkach. Będą oni bardzo zadowoleni (wolących bardziej naturalistyczne zdjęcia fragmentów ciała ludzkiego odsyłam do stosownych opasłych tomów przeznaczonych dla studentów medycyny). A i spragnieni przejrzystych, konkretnych, krótkich opisów będą zadowoleni. Na pewno to też lektura dla dociekliwych. „Mały atlas anatomiczny” może zainteresować wszystkich przedstawicieli gatunku homo sapiens (bo przedstawiciele tegoż uwielbiają czytać o sobie). O, na przykład znaleźć tu można odpowiedź na pytania o łzawe kwestie: skąd się biorą łzy? Jaką drogę pokonują? Dlaczego jak mam katar to częściej mam łzy w oczach? (No to sięgnijmy po odpowiedni fragment, żeby zobaczyć ilustracje trzeba zerknąć do atlasu).

Narząd łzowy to gruczoł łzowy (glandula lacrimalis) i drogi łzowe. Gruczoł łzowy leży w boczno-górnej części oczodołu, w dole gruczołu łzowego. Jego wymiary wynoszą: 20 x 12 mm, wytwarza on ciecz – łzy (humor lacrimae), która jest odprowadzana przewodzikami łzowymi do worka spojówkowego w okolicy jego sklepienia górno-bocznego. Łzy częściowo wyparowują z powierzchni rogówki, a częściowo dostają się do jeziorka łzowego i przez punkty łzowe, znajdujące się na przyśrodkowych brzegach obu powiek, spływają kanalikami łzowymi do woreczka łzowego i dalej przewodem nosowo-łzowym (canalis nasolacrimalis) do jamy nosowej (do jej przewodu dolnego). W przypadku obrzęku błony śluzowej nosa w stanach kataralnych utrudniony jest odpływ łez do nosa i występuje łzawienie. Łzawienie występuje również w przypadkach nadmiernego wydzielania łez, na co mają wpływ bodźce zarówno psychiczne, jaki i fizyczne.

Proszę Państwa, jeden malutki gruczoł, a ile ciekawych doświadczeń i doznań mu zawdzięczamy. Można rzec skrajnych – od wylewania potoków łez (jaka wielka produktywność, jaka wręcz boska rozrzutność; tu mały dopisek dla tych, których obfitość łez czasem przeraża – proszę sobie wyobrazić co by to było, gdyby część tych łez od razu nie wyparowywała – wtedy byłby prawdziwy potop!) do uśmiania się do łez (czynność zaprawdę godna polecenia, bo i masaż wszystkich mięśni twarzy gratis mamy).

A to przecież tylko mały wycinek wiedzy o tym wspaniałym mechanizmie, jakim jest nasze ciało. W związku z tym – wielu małych i dużych odkryć o swoim wnętrzu życzę!

PS Wiernym i uważnym czytelnikom „Małego atlasu anatomicznego” na pewno nie sprawiłoby kłopotu – podchwytliwie i podstępnie stawiane w gmachu Wydziału Polonistyki przez doktora Jarosława Klejnockiego – pytanie: Proszę Państwa, a gdzie leżą wyspy Langerhansa? (Fama głosi, że na Wydziale Geografii też mieli z odpowiedzią problemy, choć studenci wskazywali różne azjatyckie archipelagi).

Ryszard Aleksandrowicz, Mały atlas anatomiczny, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2013, ss. 180.

Fot. za: http://www.wydawnictwopzwl.pl/img/produkty/_big/MEDY13514.jpg

Dodaj komentarz